niedziela, 29 kwietnia 2012

Słuchawki Philips SHP1900 – super jakość za niską cenę.



Dziś przetestujemy chyba najtańszy model słuchawek od Philipsa.






Mają one na pewno  bardzo korzystny współczynnik jakości do ceny. Przez pewien czas sprzedawane były w sklepie z „robalem” w logu za cenę 25 zł , wiec nie kupić ich był by to grzech. 
Długość przewodu zakończonego standardowym wtykiem 3.5 mm wynosi 2 metry, niestety nie posiadają one zwijarki , przez co gdy będziemy używać słuchawek do odtwarzacza Mp3 bądź telefonu komórkowego kabel będzie zdecydowanie za długi. Średnica membrany wynosi 40mm a głośniki występujące w nich są Neodymowe. Prawdę mówiąc za bardzo nie orientuje się co to oznacza ale niezaprzeczalnych faktem jest wysoka jakość dźwięku wydobywającego się z nich, co jest zapewne jednym z najważniejszych czynników dla kupującego. Przewód zastosowany w tych słuchawkach wykonany jest z miedzi . Gwarancja jaką otrzymujemy od producenta trwa przez 24 miesiące od zakupu , oczywiście przy okazaniu faktury bądź paragonu. W zestawie brakuje pokrowca , który przydałby się w czasie podróży , ale nie ma co narzekać przy tak niskiej cenie. Te słuchawki idealnie pokazują że nie zawsze to co tanie musi być nietrwałe. Posiadam ten model już od dwóch lat i nigdy mnie nie zawiódł. Doskonale nadają się do zastosowania w komputerze , telewizorze czy też innych sprzętach grających. Obecna cena na serwisie aukcyjnym oscyluje między 40-50 złotych , ale zapewne niedługo znów pojawią się one w owym dyskoncie. Ich wygląd może zadowolić wielu.
Polecam te słuchawki wszystkim , z racji dobrej jakości dźwięku w niskiej cenie.

piątek, 27 kwietnia 2012

Sony Ericsson Xperia X8 – szał czy nuda



Pierwszy raz , gdy miałem styczność z tym telefonem , prawdę mówiąc nie zachwycił mnie.
Jego wygląd nie sprawił że się zakochałem. Wielkość tego telefony jest jak dla mnie trochę za mała ,
ale o niebo lepiej to wygląda w porównaniu do Xperii X10 mini , który stworzony został chyba z myślą o dzieciach. Xperia X8 przy dłuższym użytkowaniu okazuje się nienajgorsza. Pisanie wiadomości jest znośne, lecz bardzo uciążliwe z racji braku możliwości ustawienia klasycznej klawiatury 3x3 ,
a przy wielkości ekranu 3” może być to minusem ,  komfortowe może być to tylko dla kobiet oraz młodzieży.




Telefon pracuje na platformie Android 1.6 Donut {możliwa aktualizacja wyżej}. Pamięć ram jest to 256 mb , 
a wbudowanej pamięci na pliki mamy 128 mb , z możliwością rozszerzenia przy użyciu karty pamięci.
Warto zauważyć , że w tym Sony Ericssonie stosowana jest karta micro SD , a nie tak jak w większości modeli m2. Producent bowiem już od kilku ładnych modeli zastosował tę zdecydowanie pozytywną zmianę slotu dla użytkownika, z racji ceny tych nośników.
Karty standardu micro SD są o wiele tańsze od m2. 
W telefonie zastosowano procesor Qualcomm MSM7227 o trakowaniu 600 MHz.
Wartość ta zapewne będzie wystarczająca dla przeciętnego odbiorcy.                                                         Telefon bardzo fajnie trzyma się w dłoni. Z racji tego , iż jest on gruby mamy wrażenie pewności. 
Miłym akcentem dla młodego eksploatatora może być fakt o dołączonych panelach tylnich w kilku kolorach. Telefon zapewne miał być odpowiedzią Sony Ericssona na modele młodzieżowe od innych , konkurencyjnych producentów.
Miłośników podróży ucieszy fakt obecności modułu GPS.
 Telefon również posiada moduł Wi-Fi  dzięki któremu, przy obecności sieci bezprzewodowej w zasięgu telefonu będziemy mieli możliwość surfowania po Internecie bez obawy o koszty.    
Aplikacje i gry możemy pobierać z android market . Przy używaniu telefonu tylko do rozmów
i pisania esemesów pełne naładowanie baterii telefonu powinno nam wystarczyć na 4-6 dni , 
lecz przy zabawie w ulubione gry , słuchaniu muzyki bądź używania telefonu jako nawigacja będziemy musieli liczyć się z koniecznością codziennego ładowanie jej. 
 Matryca aparatu to 3,2 Mpx a maksymalna rozdzielczość wykonywanych zdjęć to 2048x1536 px.
W konkurencji fotografowania zdjęć szału nie ma.  Dla osoby , która nie zastępuje aparatu telefonem komórkowym powinno to wystarczyć .                                                                                                       Brak obecności lampy błyskowej może rozczarować. 
W zestawie otrzymujemy kartę pamięci 2 GB , trzy panele tylnie , kabel USB  dzięki któremu ładujemy telefon podłączając go do głowicy ładowarki  oraz instrukcję obsługi.
Xperię X8 polecam głownie dla młodzieży ze względu na niewielkie rozmiary i obecnoścć systemu android.

czwartek, 26 kwietnia 2012

FUJIFILM FINEPIX AX245w Kompaktowy aparat za niskie pieniądze.


FUJIFILM FINEPIX AX245w Kompaktowy aparat za niskie pieniądze.

Już od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym użytkownikiem aparatu cyfrowego od Fujifilm.

Tym razem kilka słów o nim.









Aparat to typowy kompakt , który na naszym rynku jest już od kilku ładnych lat.
Mimo swojego wieku jego specyfikacja naprawdę może zadowalać przeciętnego użytkownika.
Rozdzielczość matrycy jest to 12 Megapixeli  z możliwością kręcenia filmów w HD.
Dla wielu wielkim plusem  może być fakt , iż menu jest w języku polskim. Wbrew pozorom nie jest to rzeczą powszechną. Wbudowana pamięć na najwyższych ustawieniach aparatu wystarcza na 2 zdjęcia. Z pewnością po korekcie preferencji mogło by to wzrosnąć , aczkolwiek na nasze szczęście mamy możliwość rozszerzenia jej dzięki slotowi kart SD. W zestawie otrzymujemy kabel do komputera , paseczek na rękę oraz pierwszy komplet baterii. Zasilanie bowiem odbywa się tu na pośrednictwem baterii AA . Niestety tradycyjne baterie alkaiczne nie wystarczają na wiele fotografowania. Po mniej więcej dwóch godzinach aparat wskazuje rozładowanie , dlatego zalecam zakup akumulatorków. Dla mało zaawansowanego użytkownika producent przygotował kilka trybów fotografowania. Mamy między innymi tryb auto ,który sam dobiera optymalne ustawienia do danych warunków , tryb naturalny dzięki któremu wykonamy dwa zdjęcia pod rząd – pierwsze z lampą błyskową drugie bez. Dostępny jest również tryb światło naturalne ,który wykonuje zdjęcia bez lampy błyskowej , tryb portret ,panorama i wiele innych. Mamy również możliwość włączenia zdjęcia seryjnego oraz wykrywania twarzy.
Aparat jest bardzo lekki , bez żadnych przeszkód możemy wykonywać zdjęcia trzymając go jedną ręką. Przed upadkiem zapewne zabezpieczy nas pasek , który możemy zawiesić na dłoń.
Fajny jest fakt , iż nasza „małpka” posiada stabilizację obrazu. Dzięki dołączonemu kablowi mamy możliwość przeglądania zdjęć na ekranie naszego telewizora . Oprogramowanie dołączone na płytce jest intuicyjne i przejrzyste.
Wykonane zdjęcia możemy również przeglądać na ekranie LCD.
Ten kompakt polecam dla osób szukających dobrej jakości zdjęć w niedrogiej cenie.
Osoby niewymagające zbyt wiele od aparatu przez wiele długich lat będą z niego zadowolone.
Można go kupić w cenie do 400 złotych.

środa, 25 kwietnia 2012

TP-LINK TL-WR340G router dla niewymagających.


TP-LINK TL-WR340G

Już od jakiegoś czasu miałem zamiar wprowadzić do mojego mieszkania sieć bezprzewodową. Oczywiście aby to uczynić potrzebujemy „magicznej skrzyneczki z antenką” zwanej routerem.
Wybór padł na wiodącego producenta na polskim rynku. Mój zakup pochodził prosto z Chin. Jest to TP-LINK. Możliwości mamy bardzo zróżnicowane. Od modeli tak zwanych „krótkodystansowych” aż do tych które będą zaopatrywać w naszą sieć pól wsi. Pamiętajmy o bardzo ważnej czynności przy konfiguracji routera. Zawsze powinniśmy zabezpieczyć sieć. Ja postanowiłem kupić coś z niższej półki z racji tego że nie mam zbyt wielkiego mieszkania. Za niecałe 90 złotych zakupiłem model TL-WR340G wraz z kartą wi-fi USB , której tak na marginesie i tak z pewnością używać nie będę . Konfiguracja jest banalnie prosta. Pierwszą czynnością jest włożenie do napędu płytki ze sterownikami. Po wybraniu naszego modelu ukażą nam się dalsze komunikaty. W skrócie to będzie mniej więcej tak , musimy podłączyć router dołączonym do zestawu kablem LAN z komputerem , potem podłączyć do zasilania , założyc hasło na sieć i gotowe.

Pamiętajmy że przy kupowaniu nowego routera musimy zgłosić jego adres fizyczny MAC do naszego usługodawcy. Jeżeli nie mamy takiej ochoty to możemy skorzystać z usługi klonowania adresu ale to jest opcja dal troszeczkę bardziej zaawansowanego użytkownika. Z pewnością na Internecie możemy znaleźć instrukcję jak wykonać tę czynność. Sprzęt jest tak naprawdę wykonany z plastików marnej jakości , ale przecież nie po to kupujemy router aby na niego patrzeć czy też go dotykać. Zastosowania do jakich został on stworzony w stu procentach się sprawdzają. Sieć w mieszkaniu cztero pokojowym znajduje się wszędzie. Nawet w przysłowiowym „wychodku”. Po za mieszkaniem też nie jest najgorzej. U sąsiadów również w całym mieszkaniu jest moje połaczenie. Powiem więcej , w warzywniaku pod blokiem również mogę siedzieć na swoim paśmie. Warto zwrócić uwagę na fakt , iż mieszkam na czwartym piętrze. Przez użytkowanie już od ponad miesiąca jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Polecam go dla ludzi którzy niską ceną chcieliby mieć sieć bezprzewodową w domu. Pamiętać również należy o konieczności podłączenia go do listwy zasilającej.  Słyszałem o wielu przypadkach tak zwanego „spalenia” sprzętu przez skok napięcia , więc po prostu lepiej „dmuchać na zimne”.

Galaxy Mini – Kolejny młodzieżowy telefon od Samsunga


Galaxy Mini – Kolejny młodzieżowy telefon od Samsunga

Jakiś czas temu do moich rąk trafił Samsung Galaxy Mini. Pierwsze co przychodzi na myśl gdy go bierzemy do dłoni jest to model Corby. Producent zapewne tym modelem chciał kontynuować pewną linię telefonów młodzieżowych . Nie ukrywam ten model zasługuję na miano takiego. 
Gdy odblokujemy telefon naszym oczom ukazuję się nakładka androida od Samsunga. Na pokładzie tego modelu znajdziemy wersję Froyo 2.2. Gdy nie mamy wykupionego pakietu pamiętajmy o wyłączeniu transmisji danych ponieważ android ma to do siebie że gdy ma dostęp do sieci aktualizuje sam wszystkie aplikacje zainstalowane na telefonie. Telefon zgrabnie leży w dłoni , a pisanie wiadomości zapewne ułatwi nam wyświetlacz TFT o rozdzielczości 3,14 cala. Fajny jest fakt , iż możemy dostosować pod swoje preferencję ustawienia klawiatury. Mamy do dyspozycji klasyczną 3x3 , tryb Swype jak i qwerty. Niestyty po moich testach mogę wywnioskować że czujnik ruchu w tym telefonie jest bardzo marny. Radzę wyłączyć auto obrót . Przy pisaniu esemesów klawiatura potrafi sama zmienić swoje położenie. Plusem dla wielu może być fakt dostępneg modułu GPS. Dzięki obecności systemu na pokładzie bez problemu możemy znaleźć wiele map offline .
Pamięć wbudowana jest to 160 mb , którą możemy rozszerzyć aż do 32 GB dzięki obecności slotu kart micro SD.  Procesor na jakim pracuje telefon jest to Qualcomm MSM7227 o trakowaniy 600 mhz.
Przeglądanie Internetu na standardowej wyszukiwarce patrząc prawdze w oczy nie jest ani wygodne ani przyjemne. Polecam pobranie Opery Mini z android market. Dużym plusem jest możliwość oglądania za darmo filmów z youtube dzięki wbudowanej aplikacji. Róznego rodzaju gry jak i programy możemy pobierać z android market oraz z  Samsung Apps. Mamy tam do wyboru wiele płatnych jak i bezpłatnych pozycji. Tych drugich na pewno jest tu więcej niż w Marketplace od Microsoft. W telefonie może brakować lampy błyskowej , która w przypadku 3 megapixelowej matrycy na pewno by się przydała. Pamięc ram 512 mb ram i procesor spokojnie wystarcza na odpalenie podstawowych gier i aplikacji. Bateria przy normalnym użytkowaniu trzyma około tygodnia. Gdy zaczniemy chociażby słuchać muzyki i grać w ulubioną grę musimy się liczyć z codziennym ładowaniem. Do telefonu otrzymujemy marnej jakości słuchawki , ładowarkę oraz kabel usb. Ten ostatni na pewno przyda się w przypadku chęci wgrania muzyki czy innych plików na telefon. Pamiętajmy jednak że telefon może być używany w opcji pamięci masowej po przejsciu w ustawienia dla programistów i zaznaczeniu okienka pamięc masowa usb.
Moim zdaniem telefon jest wart w stu procentach swojej ceny. Pamiętajmy że ten model możemy już kupić od 400 złotych , więc jak na tę specyfikacje i oczywiście szerokie możliwości systemu od Google to jest naprawdę opłacalny zakup. Polecam szczególnie tym którzy z Androidem nie mieli nigdy do czynienia. Może dzięki Galaxy Mini go pokochacie.

wtorek, 24 kwietnia 2012

Nokia Lumia 710 – kolejny niszowy smartfon na polskim rynku.


Nokia Lumia 710 – kolejny niszowy smart fon na polskim rynku.
Większośc z nas zapewne pamięta czasy , gdy cena  komputera stacjonarnego który posiadał 1.4 gigahercowego procka i 512 mb ram  oscylowała w granicach 3 tysięcy złotych. Dziś w dobie rozwoju technologicznego gdy mamy do dyspozycji około tysiąca możemy niejednokrotnie kupić lepszy telefon pod względem specyfikacji od naszych starych pecetów.

Ostatnio w moje ręce wpadł nowy produkt od Nokii. Była to Lumia 710. Niestety pierwsze co zauważamy gdy bierzemy ją do ręki to troszkę słabo spasowane plastiki. Tylnia klapka pod naciskiem  wydaje z siebie niepokojące odgłosy. Fajnym pomysłem było zastosowanie pianki na klapce tylniej od wewnątrz. Z pewnością w jakimś stopniu wygłusza ona te odgłosy. Telefon bardzo fajnie leży w dłoni i bez problemu komfortowo możemy pisać smsy jedną ręką. Ułatwia nam to również bardzo fajny i czuły wyświetlacz TFT o rozdzielczości 3,7 cala. Niestety nie zastosowano tu wyświetlacz AMOLED , ale zapewne w zamyśle producenta ten telefon miał być po prostu uboższą wersją Nokii 800. 
Właśnie takie wrażenie możemy odnieśc gdy przyjrzymy się jego specyfikacji. Procesor pracujący na pokładzie tego telefoniku to 1,4 gigahercowy Qualcomm MSM8255 o takim samym trakowaniu możemy również znaleźć  procesor na pokładzie osiemsetki ale  już pamięć ram w młodszej siostrze jest o połowę mniejsza. Taka sama sytuacja jest w przypadku matrycy aparatu który tutaj ma 5  Mpx a w 800 jest to 8 Mpx . Bardzo fajnym aspektem jest fakt iż w obu telefoniach występuje lampa błyskowa.
Pamięć wbudowana jest to 8 gb . W rzeczywistości mamy do dyspozycji coś koło 6 gb z hakiem. Spowodowane jest to oczywiście  faktem systemu na jakim pracuje telefon . Jest to Windows Phone 7.5 edycja Mango. Mi osobiście bardzo się spodobała jego funkcjonalność , ale może mieć on swoich fanów jak i przeciwników. Na pewno wielkim minusem jest brak możliwości  dzielenia się plikami przez funkcje Bluetooth. W tym telefonie występuję ona tylko po to aby przesyłać sobie kontakty. Nie mam pojęcia dlaczego Microsoft nie wprowadził możliwości wysyłania plików ale miejmy nadzieję że w kolejnych wersjach Phone’a to się zmieni. Na pewno dla ludzi którzy przechowują dużo plików na telefonie pamięć 8 gb wystarczająca nie będzie ,w innym przypadku bym powiedział co z tego można dołażyć kartę pamięci.. Ale uwaga.. Nie tutaj. Telefon nie został tutaj bowiem zaopatrzony w slot na jakiekolwiek rozszerzenie pamięci. Natomiast ten na karte sim na pewno zasługuję w tym przypadku na odrobinę uwagi. W tym modelu wykorzystany zostaje microsim znany chociażby z IPhone’a .Dla przeciętnego użytkownika oznacza to tylko tyle że będzie musiał odwiedzić operatora aby się taką zaopatrzyć bądź po prostu pobawi się trochę w wycinanki. W plusie taki pakiet startowy z przeniesieniem naszego starego numery telefony kosztuje niecałe 15 złotych więc tragiczny wydatek to nie jest ale na pewno należy zwrócić na to uwagę przy zakupię tego telefonu.
Na telefonie bardzo fajnie przegląda się stronki internetowe. Niestety flash tylko działa w przypadku oglądania filmików na youtube. Wiele aplikacji darmowych jak i płatnych znajdziemy w Marketplace. Jest to taki odpowiednik androidowskiego marketu z tym że na systemie od Google mamy więcej aplikacji jak i gier dostępnych darmowo. Dla przykładu podam grę  Angry Birds. W Android Market mamy do wyboru kilka wersji nieodpłatnie , niestety na Windows Phone gdy będziemy mieli ochotę pograć w tę grę zapłacimy prawie 10 złotych.
Ogólne wrażenia po użytkowaniu tego telefonu już od ponad miesiąca są takie że po pierwsze bateria przy normalnym użytkowaniu co dziennie wskazuje zero – w przypadku smarfona jest to przeglądanie poczty , internetu , dzwonienie i pisanie esemesów. Telefon ma bardzo niepokojące zawieszenie systemu chociażby w momencie odblokowywania ma tzw „zamuły” . Dziwnym a zarazem śmiesznym punktem tego aparatu jest ekran rozmowy . Nalicza on czas nawet po rozłączeniu z rozmówcą. Ale na szczęście użytkowników jest to tylko i wyłącznie wina oprogramowania. Pieniądze z naszego konta na pewno nie znikną. Ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne. Zobaczymy jak przez najbliższe miesiące będzie się sprawował. Mam tylko cichą nadzieje że Microsoft w najbliższym czasie wykona coś w rodzaju „łatki” naprawiającej wszystkie błędy. Oby więcej było na naszym rynku takich telefonów w cenie do 1000 złotych.